Aktualnie produkowane i wykorzystywane akumulatory do samochodów są akumulatorami kwasowo-ołowianymi, a więc ich zasada działania oparta jest o ogniwa galwaniczne. W praktyce oznacza to, że jedna z elektrod wykonana jest z czystego ołowiu, druga z ditlenku ołowiu, a pomiędzy nimi znajduje się elektrolit składający się z wody i 37% kwasu solnego. Taka technologia ma swoje zalety. Przede wszystkim akumulatory takie są tanie w produkcji i odporne na wiele cykli ładowania i rozładowywania. Ich inną, nie mniej ważną zaletą jest możliwość dostarczenia dużej ilości energii w krótkim czasie, co jest niezwykle przydatne podczas uruchomienia silnika, a to w końcu jest główne zadanie akumulatora samochodowego.

 Akumulatory samochodowe – przyczyny awarii

Akumulatory kwasowo-ołowiowe mają też jedną wadę, która jest niestety najczęstszą przyczyną ich awarii. Jest nią brak odporności na głębokie rozładowanie. Jeśli więc z jakiegoś powodu akumulator w samochodzie zbyt mocno się rozładuje, to dochodzi do jego trwałego uszkodzenia. W takiej sytuacji na ogniwach dochodzi do niechcianych reakcji chemicznych, które upośledzają pracę akumulatora i znacząco ograniczają jego sprawność.

Inną poważną wadą standardowych akumulatorów działających na zasadzie reakcji chemicznych zachodzących na elektrodach jest ich wrażliwość na ekstremalnie niskie i wysokie temperatury. Co prawda w Polsce najczęściej odczuwamy problemy z akumulatorami, kiedy temperatury spadają nisko poniżej zera, ale równie poważne problemy mogą pojawiać się, kiedy temperatura otoczenia przekracza 40 stopni Celsjusza.

Akumulatory ołowiowo-kwasowe, jak już wspomnieliśmy, działają dzięki reakcjom chemicznym, które zachodzą w ich wnętrzu, a jak być może pamiętasz ze szkoły, temperatura wpływa na tempo, w jakim zachodzą reakcje chemiczne. Jeśli więc widzisz, że kiedy w Polsce temperatura spada poniżej zera, zauważasz problemy z odpaleniem silnika, ponieważ rozrusznik kręci się wolniej niż normalnie, to możesz mieć uzasadnione podejrzenie, że akumulator jest już zużyty i należy go wymienić. Niestety słowa „wymienić” użyliśmy całkowicie świadomie, ponieważ naprawy tego typu akumulatorów nie mają sensu i kiedy dochodzi do ich uszkodzenia, trzeba je po prostu wymieniać na nowe.

 Materiał zewnętrzny